17 lutego 2011
Wprawdzie rozlewiska częściowo zamarzły po ostatnim ochłodzeniu, ale nie przeszkadza to gęsiom ani kaczkom, których z każdym dniem przybywa i jest już pewnie około 50 tysięcy. Z nowości to pojawiły się zalane łąki na polderze górzyckim, więc jadąc ze Słońska do Kostrzyna mamy już wodę po obu stronach drogi - rzadki widok - a gęsi i łabędzie żerują po lewej stronie, bo tam jest dużo płycej. Z kaczek zobaczyć można oprócz krzyżówek - kolorowe świstuny, rożeńce, czernice, gągoły i głowienki. Tracze nurogęsi i bielaczki jaśnieją na wodzie z daleka. Na wystających znad wody gałęziach siadają kormorany. Gęgawy zaczynają się pojawiać parami, podobnie jak żurawie na polach i łąkach. Wieża przy Czarnowskiej górce jest dobrym punktem obserwacyjnym, bo do wody i ptaków wyjątkowo blisko. W sobotę widzieliśmy tam parę dorosłych bielików na drzewie.