powrót do aktualności

23 listopada 2010

Listopadowe niebo Polecamy spacer nad Postomią Tam nawet jest zielono

Nietypowej jesieni w Ujściu Warty ciąg dalszy. Nietypowej, trzeba dodać tylko, jeśli chodzi o poziom wody. Wygląda na to, że rozlewiska w Ujściu Warty utrzymają się już do lata, bo ostatnie opady deszczu szybko uzupełniły opadającą wodę w obrębie wałów i poza nimi. Przez kilka dni dostępna ścieżka przyrodnicza „Ptasim Szlakiem” wraz z resztą betonki już tonie w wodzie. Przez to ani droga nie będzie naprawiona, ani inne drewniane konstrukcje tzw. infrastruktury turystycznej jak czatownia czy wiata nie staną przy ścieżce przed zimą. Może to i lepiej, bo nie będą zniszczone przez lód i podgryzione przez bobry. W każdym razie ptaki wodne nie mają powodów do narzekań, (o ile nie będą leciały nad linią myśliwych, a niestety w lubuskim sezon polowań na gęsi trwa jeszcze w styczniu). Obecnie jest ponad 100 tysięcy gęsi, głównie zbożowych i białoczelnych, choć i gęgawy nie wszystkie odleciały. Tysiące kaczek i łysek, łabędzie nieme i krzykliwe uzupełniają wodną awifaunę. W dalszym ciągu na polach i podtopionych łąkach można obserwować setki czajek. Z drapieżników nie trudno zobaczyć bieliki, myszołowy włochate i błotniaki zbożowe, poza bardziej pospolitymi myszołowami zwyczajnymi i pustułkami. Mimo zapowiedzianych pierwszych mroźnych dni, nie odleciały też wszystkie żurawie.

Zapraszamy do Słońska, w listopadzie też warto się przewietrzyć :-)