Biuro Turystyki Przyrodniczej
12 lipca 2010
W Ujściu Warty poziom wody spadł do przeciętnego majowego, toteż na zalanych łąkach żaby zielone rechocą jak zwykle wiosną. Jednak słowiki już nie śpiewają, a gdy spojrzymy do bocianich gniazd, to wyrośnięte młode, które lada dzień będą ćwiczyć podskoki i wymachy skrzydeł na gniazdach przypomną nam, że to już lipiec. Na wynurzonych łąkach gromadzi się mnóstwo ptaków. Wypierzone gęgawy, śmieszki i czajki są najliczniejsze. Czaple siwe, bociany czarne i białe żerują przy niewielkich zagłębieniach terenu, wypełnionych jeszcze wodą i... rybami. Spacerując wzdłuż betonki zobaczymy rybitwy (przynajmniej rzeczne, czarne i białoskrzydłe), perkozy z młodymi oraz kaczki, które zmieniają upierzenie i dużo trudniej je rozpoznać.
Po nadzwyczaj wysokim poziomie wody w końcu maja i czerwcu pozostały widoczne ślady w postaci zniszczeń budowli i mostów w Parku Narodowym Ujście Warty. Nie tak dawno postawiona platforma obserwacyjna przy betonce nie nadaje się do użytku z powodu uszkodzenia najpierw przez lód, a potem przez wysoką wodę oraz bobry. W taki upał jak ostatnio bardzo przyjemnie jest popływać kajakiem po Starej Warcie, pokapać się bez towarzystwa tłumów wczasowiczów.
Na łąkach rozpoczęły się sianokosy i wypas. Krowy i konie są bardzo ważne dla utrzymania otwartych siedlisk m.in. dla ptaków siewkowych. Aby to uświadamiać rolnikom PN Ujście Warty od kilku lat organizuje w sierpniu Święto krowy, które poprzedzają: zgłaszanie przez rolników kandydatek do wyborów Krowiej Miss oraz konkurs fotograficzny. W tym roku tematem jest: "Kolorowa krowa" - czyli bydło domowe w ochronie przyrody i w kulturze człowieka, więcej informacji na stronie: http://www.pnujsciewarty.gov.pl/aktualnosci.htm.
